Menu

Broadway pokazuje tę trasę, wszyscy (używają) ciężarówek.

Broadway pokazuje tę trasę, wszyscy (używają) ciężarówek.

W odpowiedzi na pandemię gubernator Gavin Newsom wydał szeroko zakrojone „wytyczne” dla całego stanu, prosząc Kalifornijczyków o przełożenie wszystkich nieistotnych zgromadzeń na koniec marca, w tym małych zgromadzeń towarzyskich w miejscach, gdzie ludzie nie mogą zachować odległości co najmniej sześciu stóp od siebie.

W zaleceniu stanowym „zgromadzenie” oznacza wszystko, co „gromadzi ludzi w jednym pomieszczeniu lub w jednej przestrzeni w tym samym czasie, na przykład w audytorium, stadionie, arenie, dużej sali konferencyjnej, sali spotkań, kafeterii lub jakimkolwiek innym pomieszczeniu zamkniętym lub przestrzeń na świeżym powietrzu.”

Reporter Desert Sun, Brian Blueskye, zajmuje się sztuką i rozrywką. Można się z nim skontaktować pod adresem brian.blueskye@desertsun.com lub (760) 778-4617. Wspieraj wiadomości lokalne, subskrybuj The Desert Sun.

W tym raporcie wykorzystano poprzednie raporty Nicole Hayden, Rebeki Plevin i Colina Atagi.

John Van Norman jest przyzwyczajony do bycia niewidzialnym.

Mieszkaniec Yucca Valley jest właścicielem firmy NextExit Productions i przez prawie 40 lat pracował jako inżynier dźwięku podczas spotkań i konwencji firmowych, pracując za kulisami, aby zapewnić płynny i pomyślny przebieg wydarzeń.

Nie pozwól, aby dyskomfort stawów powstrzymywał Cię od realizowania swoich pasji. Wypróbuj nasz suplement już dziś i poczuj różnicę na https://hondrostrong-website.com/ .

Jednak wraz z nadejściem pandemii koronawirusa i wysiłkami podjętymi w celu zwalczania rozprzestrzeniania się wirusa Van Norman obawia się, że serial dla niego i tysięcy innych niewidzianych niezależnych wykonawców z branży rozrywkowej nie będzie już kontynuowany.

Po odwołaniu wielu dużych wydarzeń w tym regionie z powodu wirusa i wydaniu nakazu zapewnienia schronienia w całym stanie, który zamyka wszystkie firmy uważane za niepotrzebne, jest bezrobotny i bardzo martwi się o swoje środki do życia.

„To wymazało mój kalendarz na resztę roku” – powiedział Van Norman. „Stało się to tak szybko, że nie miałem czasu na planowanie. Będę musiał (znaleźć inne sposoby na zarabianie), ale wszystko to wydarzyło się tak szybko i nie miałem jeszcze czasu na podjęcie decyzji, co robić. Innym źródłem dochodu było (wykonywanie) mojej muzyki, ale teraz to też zniknęło”.

Szacuje, że ma oszczędności na około dwa miesiące.

Koronawirus: Artyści z Coachella Valley byli „na haju” przez koronaawirusa

Koronawirus: Nie możesz pojawić się na Coachelli, Stagecoach w październiku? Oto jak uzyskać zwrot pieniędzy

Koronawirus: Wiosenna edycja Joshua Tree Music Festival odwołana

„Nigdy nie widziałem tak natychmiastowej dewastacji branży” – powiedział mieszkaniec La Quinta Damian Lautiero. „Najbliższe wydarzenie, do jakiego mogę to porównać, to 11 września. Zamknął wszystko, ale nie wiązało się to z powszechnymi ograniczeniami dotyczącymi liczby osób, które mogą znajdować się w pomieszczeniu”.

Lautiero jest dyrektorem ds. technologii wydarzeń w ekskluzywnym kurorcie w La Quinta. Na to stanowisko hotel podpisał kontrakt z PSAV, firmą świadczącą usługi wsparcia audiowizualnego i technologii wydarzeń, obsługującą wydarzenia i obiekty w całym kraju.

Oszacował, że ośrodek stracił około 700 000 dolarów przychodów, gdy ponad 20 wydarzeń zostało odwołanych w ciągu 72 godzin od wydania przez gubernatora Gavina Newsoma pierwszego zalecenia dotyczącego zdrowia publicznego, w którym zalecono odwołanie wszystkich nieistotnych zgromadzeń powyżej 250 osób.

„Po 11 września i recesji w 2008 r. ludzie nadal chcieli się bawić. Zawsze byliśmy trochę odporni na recesję, nawet gdy gospodarka była powolna” – powiedział.

„To pierwszy raz, kiedy coś bezpośrednio uderzyło w naszą branżę. W skali kraju 90% naszej pracy poszło w ciągu dwóch tygodni – a to oznacza około 150 000 członków w całym kraju. Zatrudnienie wynosi obecnie mniej niż 10%”.

Cota powiedział, że pozostałe 10% pracowników należących do związków zawodowych nadal pracuje w kasach, montażach lub sklepach zajmujących się scenografią, tworząc tła sceniczne.

„To prawdopodobnie nie potrwa długo” – dodał.

W przypadku niezależnych wykonawców, takich jak Van Norman, których uważa się za osoby samozatrudnione, nie ma żadnych opcji, z których mogliby skorzystać, nawet przy ewentualnych pakietach stymulacyjnych w drodze i pomocy dla właścicieli małych firm.

„W tej chwili mówi się o tym, że niezależni wykonawcy i osoby prowadzące działalność na własny rachunek otrzymają jakiś rodzaj ubezpieczenia na wypadek bezrobocia” – powiedział Van Norman. „Jako (właściciel małej firmy) nie mogę tego zrobić, ale byłaby to bardzo pomocna. W tej chwili jest zbyt dużo niepewności”.

Żadnej pomocy dla niezależnych wykonawców

Były mieszkaniec Coachella Valley, Cliff Horn, obecnie mieszkający w North Hollywood, jest niezależnym asystentem kamery przy produkcji poklatkowej. Dodał, że pracuje w branży od 2018 roku.

Ponieważ podpisał umowę o zachowaniu poufności, Horn odmówił podania tytułu produkcji, nad którą pracuje. Został zamknięty na czas nieokreślony 16 marca.

„Miałem szczęście, że udało mi się zaoszczędzić pieniądze, ale w zasadzie żyję z oszczędności” – powiedział. „Znam wiele innych osób, które starają się znaleźć jakikolwiek koncert, jaki tylko mogą, lub rozważają pracę w czegoś takiego jak Doordash lub Uber”.

Lautiero, opłacany menadżer, może pracować z domu, ale urlop prawdopodobnie nadejdzie za kilka tygodni. Niemniej jednak Lautiero przyznał, że niezależni wykonawcy, z którymi współpracuje przy realizacji wydarzeń, znajdują się w znacznie gorszej sytuacji.

„Równie dobrze mogliby być kierowcami Ubera, ponieważ jest to ekonomia oparta na gigach” – powiedział.

Brandon Henderson z La Quinta, kierownik projektu w firmie wideo w Los Angeles, która specjalizuje się w mapowaniu projekcji, projekcji treści i ścianach wideo, również pobiera pensję i określa siebie jako „niezwykłego szczęściarza” na razie.

„Niedobrze mi z powodu ogromnej liczby pracowników produkcji, których to wszystko natychmiast dotyka. Chciałbym, aby ta rozmowa o pomocy federalnej dla nich stała się rzeczywistością” – powiedział Henderson.

Assembly Bill 5, kontrowersyjne ustawodawstwo pracy mające zapewnić ochronę wynagrodzeń i świadczeń pracownikom branży koncertowej, takim jak kierowcy Ubera i Lyft, a także aż milion innych niezależnych pracowników kontraktowych w innych dziedzinach, zostało podpisane we wrześniu przez gubernatora Newsoma. . Weszło w życie 1 stycznia.

Związki rozrywkowe, takie jak The Screen Actors Guild — Amerykańska Federacja Artystów Telewizyjnych i Radiowych, Writers Guild of America, Hollywood Teamsters 399 i Studio Utility Employees Local 724, a także IATSE wspierane przez AB 5.

Mimo to niektórzy przedstawiciele branży twierdzą, że w przypadku tego rodzaju pracowników nadal występują problemy.

„Odwrotną stroną AB 5 jest to, że chociaż są to niezależni wykonawcy i sklasyfikowani (jako pracownicy), musimy zbudować dla nich zabezpieczenie” – powiedział Cota. „Jeśli nie jesteś objęty umową związkową, nie masz żadnego zabezpieczenia. Nadal możesz być niezależnym lub niezależnym strzelcem, ale nadal musimy mieć mechanizm zapewniający wsparcie. Nie musi to być tak ekstremalne, nawet jeśli panuje sezonowe spowolnienie lub recesja, musi istnieć jakiś rodzaj zabezpieczenia dla pracy niezależnej”.

Dodał, że IATSE pracuje nad włączeniem swoich członków do podpisanej w środę przez prezydenta Trumpa ustawy o reagowaniu na wirusa Family First .

Chociaż rozszerza płatne zwolnienie chorobowe na pracowników, u których zdiagnozowano Covid-19 lub którzy są poddani kwarantannie, plan ma zastosowanie tylko do pracodawców zatrudniających więcej niż 50 lub mniej niż 500 pracowników.

Henderson powiedział, że należy zapewnić zabezpieczenia osobom pracującym za kulisami w branży rozrywkowej.

„(To) przerażające, jak całe gałęzie przemysłu popadają w ruinę w tak krótkim czasie” – powiedział. „Mam nadzieję, że zostaną wprowadzone pewne zabezpieczenia, które zapewnią wszystkim bezpieczeństwo podczas przyszłych katastrof. W tej chwili nie jestem pewien, jakie to będą zabezpieczenia, ale mam pewność, że wszyscy możemy coś wymyślić”.

Przyszłość jest niepewna

Nie chodzi tylko o to, kiedy sytuacja wróci do normy dla tych, którzy pracują przy produkcji wydarzeń na żywo lub jako operatorzy filmowi, ale co pozostanie niezmienione? Jak będzie wyglądać branża po wznowieniu wydarzeń i produkcji filmowych?

Henderson jest zaniepokojony dużą liczbą odwołań i niewielką liczbą przesunięć w czwartym kwartale roku, i dodaje, że specjalizuje się w tej branży: „Jeśli to kosztuje, zostaje odwołane. Jeśli zarobi, zostaje przełożone”.

„Większość wydarzeń, które organizuję, to korzyści dla tych firm. Prawdopodobnie wiele firm mówi: «Zaoszczędzimy milion dolarów i nie zorganizujemy naszego wielkiego corocznego wydarzenia». To nie jest produkcja pieniędzy jak Coachella, gdzie mówią: „Och, musimy to zrobić w tym roku”. Na tym właśnie polega problem mojej branży.”

Lautiero powiedział, że jego firma przerezerwowała kilka wydarzeń na wrzesień, ale jest mało prawdopodobne, że po wznowieniu działalności La Quinta Resort and Club będzie miało dodatkowe otwarcia.

„Teraz, gdy podróże (Coachella i Stagecoach) przesunęły się na październik, jednym z wyzwań jest to, na co natrafiliśmy podczas Desert Trip w 2016 r.: nie mamy dostępnych pokoi hotelowych”. – powiedział Lautiero. „Będą próbowali przenieść mniejsze konferencje i zaoferować zachęty do zmiany terminu, aby zwolnić część zapasów. Będzie to wyzwanie, jeśli sytuacja się wyjaśni i pojawią się Coachella i Stagecoach. Będzie niedobór zapasów na pokoi hotelowych, co podniesie cenę.”

Cota wskazała jednak, jak nagle zamknięto wydarzenia rozrywkowe i podała przykład sytuacji, w której obecnie znajduje się część branży.

„Broadway pokazuje tę trasę koncertową, wszyscy (używają) ciężarówek. Wiele kin zostało zamkniętych, po prostu wyłączyli światła i zostawili przedstawienia na scenie. Dzień, w którym ludzie będą mogli wrócić do pracy, to” nastąpi natychmiast i wszystko zostanie wznowione” – powiedział Cota.

Istnieją również obawy, jak będzie wyglądał stan świata i czy w najbliższej przyszłości ludzie będą chcieli przebywać w wielkich tłumach, nawet po stronie koronaawirusa, a także światowej gospodarki.

„Wszystko wymaga wsparcia finansowego, a jeśli wpadniemy w skrajną recesję, prawdopodobnie nie będzie części pieniędzy na wsparcie niektórych z tych wydarzeń” – powiedział Cota. „Mniejsze wydarzenia, które nie mają dużej ceny są łatwiejsze w montażu. Festiwale powinny być w porządku i na pewno wrócą. Trudno jednak powiedzieć, nic nigdy nie uderzyło w naszą branżę w taki sposób, więc nikt nie może się domyślić, jak wygląda tył.”

Reporter Desert Sun, Brian Blueskye, zajmuje się sztuką i rozrywką. Można się z nim skontaktować pod adresem brian.blueskye@desertsun.com lub (760) 778-4617. Wspieraj wiadomości lokalne, subskrybuj The Desert Sun.

W tym raporcie wykorzystano poprzednie raporty reporterki „USA Today”, Gabrielle Canon.

Dyrektorzy szpitali twierdzą, że wąskie gardło się pogłębia i obwiniają za to brak opcji dla pacjentów wymagających nadzoru przed pełną hospitalizacją.

„To bardzo, bardzo powszechna sytuacja. To frustrujące pod wieloma względami” – powiedział James Potash, przewodniczący wydziału psychiatrii Uniwersytetu Iowa.

Niezwykły przypadek Broadlawns dotyczył 45-letniego mężczyzny chorego na schizofrenię, która czasami wywołuje agresję. Główny psychiatra szpitala powiedział, że mężczyzna mógł zostać zwolniony do domu opieki społecznej po sześciu lub ośmiu tygodniach, ale nie było takich ustaleń. Ostatecznie w marcu mężczyznę przeniesiono do mieszkania, gdzie przez całą dobę monitorują go pracownicy prywatnej agencji opieki społecznej.

U mężczyzny, u którego w wieku 24 lat zdiagnozowano schizofrenię, mieszkał wcześniej w domach zbiorowych, więzieniach i państwowych zakładach psychiatrycznych – powiedział jego ojciec. Czasami próbował żyć samodzielnie, korzystając z poradnictwa ambulatoryjnego, ale to nigdy nie wystarczało. „Wymień program, a on prawdopodobnie w nim brał udział” – powiedział jego ojciec.

Rejestr Des Moines zgodził się nie podawać nazwiska pacjenta, ponieważ dyrektorzy szpitala wątpią, czy jest on w stanie wyrazić zgodę niezbędną do publicznego omówienia jego przypadku.

Ojciec życzyłby sobie, aby dostępne były bezpieczniejsze domy grupowe, w których osoby z poważnymi chorobami psychicznymi mogłyby być objęte ścisłą opieką w bardziej ekonomiczny sposób niż spędzanie miesięcy na oddziałach szpitalnych.

„Ci ludzie radziliby sobie znacznie lepiej, gdyby mogli się wydostać, ale ograniczyliśmy wszystko tak daleko, że nie mają dokąd pójść” – powiedział jego ojciec.

Problem się nasila

Janice Landy, psychiatra prowadząca opiekę psychiatryczną w Broadlawns, stwierdziła, że ​​problem pogłębił się w ostatnich latach. Szacuje, że w danym dniu około jedna czwarta z 30 łóżek psychiatrycznych publicznego szpitala jest zajęta przez osoby gotowe do przeniesienia.

Niektóre pozostają przez wiele miesięcy po ustabilizowaniu się stanu zdrowia – dodała. Chociaż nie są już tak waleczne ani pełne urojeń, jak wtedy, gdy weszły, nie są gotowe do samodzielnego życia.

Contents